1.Określenie problemu
Wychowawczynią Adama zostałam w klasie czwartej szkoły podstawowej. Był starszy o rok od swoich rówieśników. Już w młodszych klasach sprawiał wiele kłopotów wychowawczych, podobnie było i teraz. Ponadto jego postępy w nauce były bardzo słabe. Miał lekceważący stosunek do obowiązków szkolnych, który przejawiał się w tym, że nie odrabiał zadań domowych, nie przynosił zeszytów i podręczników. Chcąc zaimponować swoim kolegom, bardzo niegrzecznie zachowywał się na lekcjach i używał wulgarnych słów, obrażał swoje koleżanki i kolegów. Rozmowy z Adamem nie przynoszą rezultatów. Uczniowie zaczęli go unikać, bo jego zachowanie było coraz bardziej naganne i źle wpływało na ogólny wizerunek klasy. Sytuacja rodzinna Adama była trudna. Pochodził z rodziny rozbitej. Wychowywała go matka, która bardzo często nadużywała alkoholu. Ojciec był kierowcą tira i jego kontakty z synem były raczej sporadyczne. Widać było, że chłopcu brakowało kontaktów z ojcem. Bardzo często opowiadał kolegom , dokąd pojedzie z tatą w czasie wakacji i jakie dostanie od niego prezenty. Wielokrotnie rozmawiałam z matką na temat zachowania syna w szkole i jego złych ocenach. Początkowo obiecała zająć się bardziej synem, ale jej deklaracje były puste. Po jakimś czasie w ogóle przestała pokazywać się w szkole.
2. Podanie motywacji wyboru przypadku
Sytuacja Adama pogorszyła się znacznie. Uczeń zaczął wyłudzać pieniądze od swoich młodszych kolegów a nawet jednego z nich namawiał do drobnej kradzieży w sklepie. Pojawiają się wagary i spóźnienia na lekcje .Ciągłe skargi nauczycieli dyżurujących na boisku, że Adam zaczepia, przezywa, bije uczniów. Do tego doszły niepowodzenia w nauce. Grożą mu oceny niedostateczne na koniec roku szkolnego i pozostanie w tej samej klasie na drugi rok. Adam staje się bardzo złośliwy w stosunku do kolegów a także zazdrosny, że inni nie mają podobnych problemów. Obawiam się, że taka sytuacja może doprowadzić do agresywnych zachowań ucznia wobec klasy. Rodzice uczniów skarżą się na złe zachowanie Adama i jego negatywny wpływ na swoje dzieci. Aby mieć pełny obraz ucznia i jego zachowania podczas innych lekcji, poprosiłam nauczycieli uczących go, o zwrócenie szczególnej uwagi na następujące zagadnienia: - zachowanie Adama na lekcji - przygotowanie do lekcji - praca na lekcjach - stosunek do nauczyciela i kolegów - wykonanie poleceń nauczyciela
Przeprowadziłam również rozmowę z pedagogiem szkolnym na temat zaradzenia narastającym problemom wychowawczym i skierowania Adama na ponowne przebadanie do poradni psychologiczno – pedagogicznej.
3. Oczekiwane efekty działania
W przypadku zaniechania przeze mnie jakichkolwiek oddziaływań sytuacja Adama mogłaby wyglądać następująco: - jego agresywne zachowanie może doprowadzić do bójek z kolegami, drobnych kradzieży - otrzyma ocenę nieodpowiednią z zachowania - zupełnie przestanie interesować się nauką - może popaść w konflikt z prawem
Jeśli natomiast zostaną podjęte środki zaradcze to;
- jest szansa na uratowanie Adama - poprawi oceny i swoje zachowanie - koledzy zaczną go akceptować - takie zachowanie znacznie wpłynie na wyeliminowanie jego agresji - zmieni postawę wobec szkoły, nauczycieli i kolegów - atmosfera w klasie znacznie się poprawi
4. Plan działania Postanowiłam wcielić w życie drugą opcję poprzez:
- rozmowę z uczniem- uświadomienie mu problemu i wynikających z niego zagrożeń - poświęcenie uczniowi więcej uwagi, by czuł, że jego obecność jest zauważana - chwalenie sukcesów i konsekwentne stosowanie ewentualnych kar w przypadku braku poprawy zachowania - częstsze kontakty z matką - przekonanie matki o konieczności powtórnego przebadania w poradni psychologiczno-pedagogicznej - zorganizowanie pomocy koleżeńskiej - umacnianie wiary chłopca w słuszność podjętych przez niego wysiłków na rzecz poprawy własnego zachowania
Przeprowadziłam rozmowę z moim wychowankiem. Uczeń przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż jego zachowanie nie jest odpowiednie i chciałby je zmienić. Wyjaśniłam mu, że to w jaki sposób się zachowuje, w efekcie zwraca się przeciwko niemu ( wagary, agresja w stosunku do kolegów). Uświadomiłam mu, również, że używając przemocy naraża zdrowie innych i może to mieć tragiczne w skutkach konsekwencje. Wyśmiewanie, używanie przezwisk , wyszydzanie cudzych wad, to też przemoc, która krzywdzi często boleśniej od przemocy fizycznej. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że nie ma ludzi bez wad i defektów, ale każdego trzeba szanować. Spisałam z Adamem umowę, w której zostały zawarte podstawowe zasady i normy, jakich zobowiązał się przestrzegać. Powiadomiłam o tym nauczycieli, rodziców oraz matkę Adama .Udało mi się ją przekonać do umówienia się na wizytę w poradni, gdzie specjaliści pomogą określić, w jaki sposób można pomoc synowi. Kontaktowałam się z osobiście z poradnią, aby zasięgnąć jej opinii na ten temat. Obserwując jednak pogarszające się stosunki ucznia z rówieśnikami, postanowiłam przeprowadzić rozmowę z wychowankami. Wyjaśniłam im, że drażnienie i prowokowanie Adama może spowodować nawrót jego złego zachowania i źle wpłynie na cały zespół klasowy. Uczniowie obiecali mi, że będą bardzo starali się, aby ich relacje z Adamem ułożyły się lepiej. Kierując się chęcią zdobycia informacji, czy inni nauczyciele zauważyli zmiany w zachowaniu ucznia rozmawiałam o jego problemach i swoich działaniach z pracownikami szkoły. Podzielili się oni własnymi spostrzeżeniami, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że uczeń rzeczywiście pracuje nad sobą. Ja, również jako wychowawca często wypytywałam go o nastrój i samopoczucie w szkole, proponowałam pomoc, nie krytykowałam potknięć, chwaliłam za nawet jak najmniejsze sukcesy w nauce. Powierzałam mu drobne zadania, podkreślając, że mu ufam i liczę się z jego zdaniem.
5. Osiągnięte efekty działania
Zmniejszyła się liczba skarg na Adama zarówno ze strony uczniów jak i nauczycieli. Uczeń nie jest już postrachem szkolnych korytarzy i boiska. Uczeń ma co prawda problemy z zastąpieniem dotychczasowych zachowań w inny sposób. Poprawiły się relacje z kolegami w klasie .Coraz chętniej bierze udział w pracach w grupie i w zajęciach pozalekcyjnych. Chłopiec ma nadal problemy z przedmiotami wiodącymi jak: j. polski, matematyka .Zdał do następnej klasy, otrzymując promocję warunkową z j. polskiego. Aleksandra Brzeska
|